fragment wiersza "Poranek
......................................
Zapachniały lasy żywicznym oddechem
rozsiewając soki życiodajnym wianem
zaspany poranek ubrał miękkie kapcie
i kroczy przez łąki kwiecistym dywanem
W zielonych konarach wiatr tańczy trojaka
leciutkim podmuchem trzęsąc gałązkami
w tafli lustra wody iskierka promyka.......
....................................
R.Sobik
R.






Brak komentarzy:
Prześlij komentarz