W niewielkim miasteczku nazwy nie
pamiętam
z córeczką Halinką rodzina mieszkała
mama była wdową więc córka Halinka
w miarę sił jak mogła mamie pomagała
Dziewczynka lubiła jak każda
kobietka
chodzić na zakupy razem z swoją mamą
w kulturalny sposób porozmawiać z
ludźmi
bo kiedy dorośnie pewno będzie damą
Zbliżały się święta i każdy się
śpieszył
na jakieś rozmowy wcale nie miał
chęci
uprzejmość odpowiedź na jakieś
pytania
temat przestarzały nikogo nie kręcił
Mama widząc smutek na twarzy
dziewczynki
głowiąc się i martwiąc o jego
przyczynę
po powrocie wpadła na pomysł szalony
by zobaczyć córki roześmianą minę
Zrobiła prezencik pięknie ozdobiła
czerwoną wstążeczką by świątecznie
było
potem poszły razem do pana Franciszka
wręczyły paczuszkę żeby było miło
Pan Franciszek przecież samotny jak
palec
małomówny trochę i stroni od ludzi
lecz prezent wręczony ze szczerego
serca
od obcych mu osób zdziwienie w nim
wzbudził
Podziękował bardzo omal nie zapłakał
bo darmo nie dostał prezentu żadnego
teraz myśli sobie jestem już z zbyt
stary
dam go w ręce chłopca od sąsiada
mego
Chłopiec ten od dawna nie chodził do
szkoły
bo często chorował i wszystkie
godziny
spędzał w łóżku z książką
marząc o prezencie
o świętach choince przy boku rodziny
Na dodatek jeszcze pokłócił się
wczoraj
z Przyjacielem kiedy ten go nie
odwiedził
uznał że nie może już się dłużej
gniewać
gdy Przyjaciel w domu samotny gdzieś
siedzi
Poślę mu ten prezent pewno się
ucieszy
a na przeprosimy serce namaluję
niech wie że ja wreszcie pojąłem
czym przyjaźń
teraz wiem na pewno co myśli i czuje
Przyjaciel chorego bardzo się ucieszył
a wczorajsza kłótnia poszła w
zapomnienie
uznał że nie warto dla słabości
chwili
poświęcać przyjaźni gdyż ta tylko
w cenie
Gdy świąteczny prezent z kolei raz
trzeci
we właściwych rękach człowieka
zabawił
ten oświadczył wszystkim - oddam go
choć cenny
godnemu nabywcy by mu radość sprawić
Tak to prezent wrócił do mamy
dziewczynki
a ta zbyt przejęta tym co zobaczyła
prosi- Matuś powiedz co jest w środku
paczki
skoro jej zawartość tak ludzi
cieszyła
Mama na to -Córciu to mały opłatek
co zgodę i radość w sercach naszych
budzi
on zawsze już będzie symbolem miłości
co połączył ręce i skłóconych
ludzi
Regina .Sobik