niedziela, 24 lipca 2022

 

Pod jednym niebem


Gdy los przekorny zaskoczy ciosem

smutek pozostaw między rzęsami

łzami radości nich świat zapłonie

i śmiej się śmiej się dziś razem z nami


ref... Pod jednym niebem wszyscy mieszkamy

choć nasze światy są czasem dwa

ten zły i dobry można pogodzić

gdy każdy z siebie da to co ma

najcenniejszego najpiękniejszego

pogodny uśmiech i ciepło rąk

one połączą nam nasze serca

w nierozerwalny przyjazny krąg


Błękitem nieba jutro namaluj

kolorem tęczy rozświetl mrok cienia

w warkocz mijania wpleć swoją przeszłość

to co złe było nie ma znaczenia

ref... Pod jednym niebem wszyscy mieszkamy

choć nasze światy są czasem dwa....................

...................................................................itd


Niech arką będzie Ci przyjaźń ludzi

wszystkie złe chwile przetrwać pozwoli

odrzuć żal smutek precz poza siebie

i śmiej się z nami choć czasem boli

ref... Pod jednym niebem wszyscy mieszkamy

choć nasze światy są czasem dwa.............

 Regina Sobik


 

sobota, 23 lipca 2022

Lipcowe niedzielne popołudnie





 

Gąska u fryzjera




Poszła gąska do fryzjera bo za długie ma już piórka

martwi się co o niej powie ptactwo z całego podwórka.

Kiedy wychodzi z kąpieli pióra sterczą jej na głowie

wygląda jak strach na wróble staro brzydko i niemodnie.


Dzisiaj bardzo wcześnie rano poszła sobie do fryzjera

z najnowszego katalogu modną fryzurę wybiera.

-”Proszę obciąć mnie króciutko by mi piórka nie sterczały

były piękne i puszyste miały kolor i błyszczały”-


Pan Fryzjer okiem znawcy dokładnie obejrzał piórka

-”już ja wiem najlepiej gąsko jaka to będzie fryzurka.

Uczeszę cię po mistrzowsku tam gdzie trzeba skrócę pióra

byś czasem nie wyglądała jak po deszczu zmokła kura”-


Wyszła gąska od fryzjera całkowicie odmieniona

pewna siebie nowoczesna i bardzo zadowolona 

 

Regina Sobik

foto https://pl.dreamstime.com/obrazy-royalty-free-szara-g%C4%99%C5%9B-image1566389

 


niedziela, 10 lipca 2022

Konkurs o górach

 
finał 51 Ogólnopolskiego konkursu literackiego im. Tadeusza Staicha gdzie moje wiersze o górach zostały nagrodzone 1 zdjęcie laureaci konkursu a 2  p.Izabela Wójcik czyta moje wiersze 
poniżej jeden z nich
 

Góry i hałdy


Tatry Podhale znałam z obrazka

od dziecka śniłam o nich na jawie

piesze wędrówki po górskich ścieżkach

nie dały zasnąć mej wyobraźni


A kiedy Stwórca darował hałdy

stworzone pracą ludzkiego trudu

tamte wciąż zmysły kusiły pięknem

te darowane tylko szpeciły


Gdzież im się równać szarością hałdy

gdy błękit nieba ponad szczytami

zachody słonka powiewy wiatru

szmery strumyka łąki i hale


Odkąd marzenie stało się jawą

lubię powracać do nich co lato

gdzie mam przyjaciół i swoje ścieżki

co mi balsamem na prozę życia


Dziś moje hałdy jak Wasze Tatry

tak samo je kocham jednako cenię

one mi takim przedsionkiem raju

gdzie piękno i szarość są sobie równe