piątek, 27 grudnia 2019

Zwiędła Miłość



W ciszy wieczoru koncert świerszczyka
w źrenicach oczu światło księżyca
pochłania duszę zmysły upaja
chwilami szczęścia wciąż nas zachwyca

Dłonie splecione w mocnym uścisku
zapach maciejki otula ciało
skradziony całus pod drzewem gruszy
a nam wciąż siebie mało i mało

W pustym wazonie zaschnięta róża
zgubiła płatki czasem skruszone
odeszła miłość zwiędła jak róża
chociaż świat cały w jej barwach tonie

Regina Sobik

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz