piątek, 27 grudnia 2019

W amoku tęsknot



Kochałem z dala choć byłaś blisko
od pierwszej chwili oczu spojrzenia
w amoku tęsknot budzę się rano
i każdej nocy w sennych marzeniach

Jesteś wciąż obok w myślach i duszy
nie wiem czy to żal czy radość może
namiastką szczęścia czarujesz zmysły
byś zostać chciała ale nie możesz

Tak bardzo pragnę ciebie zatrzymać
kocham szalenie nieraz usłyszeć
przytulić mocno tak aż zaboli
a ty jak zjawa odchodzisz w ciszę

W szaleństwie wspomnień wciąż się zatracam
zranionych uczuć czas nie ukoi
cieniem nadziei w snach do mnie wracasz
by zostać w sercu cierniem co boli 

Regina Sobik

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz