niedziela, 1 listopada 2020

W kleszczach niemocy

 


W kleszczach niemocy


Na cmentarnych alejach

tylko wiatr liśćmi szeleści

szukając pośród nagrobków

żywych światełek pamięci

Zamknięte w kleszczach niemocy

te dzisiaj już nie zapłoną

i nie utulą swym blaskiem

Tych co odeszli przed nami

Kiedy rozsądek zamyka

żelazne bramy cmentarzy

jakże odwiedzić nam groby

bliskich przyjaciół znajomych

Czy tylko echo modlitwy

ożywi radością ich dusze

modlitwy szeptanej naprędce

przy krzyżach pustych kościołów


Regina Sobik 01.11.2020r.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz