piątek, 15 stycznia 2021

Piętno

                                 Jak to roślinka na wietrze

smagana ciosem choroby

miota się między łóżkami

szukając wyjścia z matni

Zabiera cudze różańce

gorące od próśb i nadziei

chowa je pod poduszką

by nikt nie znalazł jej skarbu

Szukając dnia wczorajszego

potokiem przekleństw i wyzwisk

złorzeczy oskarża o zdradę

wskazując palcem sąsiadów

Wstaje jak duch w środku nocy

by się poskarżyć lekarzom

że cichcem zabrali kołdrę

gdy ona marznie przy oknie

Łóżko jej łożem boleści

telefon w dyżurce przeszkadza

pampersy zbędnym balastem

lekarstwa trutką na szczury

Dzisiaj przejrzała się w lustrze

by znaleźć ślady przeszłości

i zamiast kobiety i matki

ujrzała obce oblicze

I popłynęły po twarzy

łzy gorzkie jak te jej życie

że piętno strasznej choroby

zamknęło ją w świecie niemocy


Regina  Sobik 14.01.2021r

Wiersz pochodzi z tomiku "Cichy szept serca"





Śniegu jak na lekarstwo


 

W pewnym mieście niedaleko

położonym za lasami

niespodzianie przyszła zima

z nieba śnieg leciał płatkami


Okrył pola dachy domów

a jak doszły do mnie słuchy

żeby Święta były białe

okrył w parku drzewa puchem


Dzieci patrzą zadziwione

pada śnieg to nie do wiary

za to starsi tylko milczą

bo wiedzą że to nie czary


Kiedyś zimy były mroźne

śnieg sypał z nieba aż miło

Święta zawsze były białe

i jakoś weselej było


Dzisiaj śniegu na lekarstwo

i tu powiem od niechcenia

chyba zima wróci jeszcze

chociaż klimat nam się zmienia 

Regina Sobik


sobota, 2 stycznia 2021

Wigilia w cieniu COWID -19

 


Wigilia w cieniu COWID - 19


Świat otulony martwą ciszą

ubrał wieczór w suknię szarości

wychodząc na spotkanie nocy

z bagażem trosk ludzkich słabości


Mróz i puchowa kołdra śniegu

dawno odeszły w zapomnienie

w stajence pustego kościoła

snują się jakieś smutne cienie


Strojna choinka stojąc w kącie

nikłym światełkiem ciszę pieści

i tylko w domach pośród bliskich

mruga czekając dobrych wieści


Na stole obrus i opłatek

świąteczne dania i nakrycie

i puste krzesło czeka gościa

lecz ten nie przyjdzie... samo życie


Okrutny wirus zbiera żniwo

wyrywa z duszy co zostało

resztki nadziei i radości

zachłanny ciągle mu za mało


Lecz kiedy Gwiazda Betlejemska

zapłonie światłem bożej woli

 to Boże Dziecię błogosławiąc

rozświetli mrok naszych niedoli


R.Sobik 2.01.2021r

. foto Stajenka Betlejemska w kościele pod Wezwaniem Bożego Ciała w Jankowicach