z radosną nadzieją czekając chwili
żeby powitać w rodzinnym gronie
Tych co niedawno w jej łonie żyli
Było im tutaj bardzo wygodnie
lecz nowa przyszłość lękiem napawa
czy przyszłe życie takie jak mówią
skoro to taka tajemna sprawa
Rzecze maluszek do swego brata
razem musimy przyszłość budować
a może przez to tutaj jesteśmy
aby na nowe się przygotować
Brat odpowiada ja tam nie wierzę
a żadnej pracy mi nie potrzeba
to jakaś bzdura to przyszłe życie
skoro tu mamy wszystko co trzeba
Cisza i spokój kołyszą do snu
tam hałas podobno aż puchną uszy
tu może światła i miejsca mało
lecz żadna z obietnic mnie stąd nie ruszy
Hola braciszku tylko do czasu
przecież stąd odejść i tak musimy
i kto nas będzie wtedy ochraniał
wiedz że bez Mamy nic nie możemy
Podobno Matuś zadbała o to
by przed nieznanym świata ochronić
widać że miała jakieś powody
bo któż jak nie ona miałby nas
bronić
A skąd wiesz bracie o jakiejś Mamie
może na świecie sami będziemy
-Nie wiem lecz czuję calutki sobą
Mama istnieje my w niej żyjemy
Regina Sobik
foto ze str https://multirodzice.pl/wieloraczkow-wciaz-przybywa
Niżej wersja śląska zmieniona na potrzeby wiersza
Tako se tam godka
Nosiła je matuś pod swojiom sercym
s wielkom uciechom czekajonc kwili
na te co tera jeszcze w ni były
a potym bydom żyć w familiji
Tukej pod sercym było jim dobrze
ale i to sie kiejś skończyć
musi
choć blisko prziszłość je tajymnicom
to nowe pszeca nynci i kusi
Toż pado bajtlik do swego brata
skoro już momy w kupie sie chować
możno my tukej som yno po to
żeby na prziszłoś sie naszykować
Braciszek mu na to -co to za prziszłoś
tam trza sie starać ło konsek chleba
tu momy ciepło tam ponoć zima
a tu do życio nic niy potrzeba
Tu momy cicho chocioż ciut ciasno
tam ponoć butel aż puchnom łuszy
choć byś mi złote gory łobiecoł
mje s tego miejsca żodyn nie ruszy
Hola braciszku yno do czasu
przeca niedłogo stond odyndymy
już ci Ponboczek zadboł nom ło to
że swoja mama tyż mieć muszymy
-Skon wiysz braciszku ło jakiś mamie
możno na świecie bydymy sami
-Nie wiym miarkuja że tak być musi
kej łona tam czeko żeby być s nami
Widać że umi pszoć nom i ludziom
i jak trza bydzie mondrze łochronić
ponoć som Stworca doł ji ta siła
by swoji bajtle mogła łobronić