sobota, 19 sierpnia 2023

Znak krzyża


 


Gdy pot się leje obfitą strugą
pustkami świecą jeszcze stodoły
żeńcy zbierają ostatnie kłosy
na polnych rżyskach tańczą chochoły


Piec rozżarzony do czerwoności
cierpliwie czeka na dary nieba
w kuchni matuli głodna gromadka
wyciąga ręce po pajdę chleba 


I ten znak krzyża kreślony nad nim
z szacunku dla Boga za dar sytości
przekazywany przez pokolenia
podziękowaniem za dar miłości


Dzisiaj już nie ma tamtego pieca
liczna gromadka rzadko się zdarza
jedynie znak krzyża nad bochnem chleba
z przyzwyczajenie ktoś wciąż powtarza

Regina .Sobik 

wiersz ten ukazał się w kwartalniku Twórców Ludowych w Lublinie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz