Gdzieś na końcu świata na
małej polanie
stanęły na drodze Miłość
i Rozstanie
a tam Młoda Para co się
często zdarza
budować swą przyszłość
przyszła sprzed ołtarza
Miłość i Rozstanie zamiast
się radować
po cichu planują trochę
pofiglować
każde ma jakiś plan i chce
się nim dzielić
wszak o zakład idzie żeby
ich rozdzielić
Miłość pierwsza poszła
sprawdzić ich uczucie
które budowali młodzi w
wielkim trudzie
patrzyła im w oczy i była w
rozterce
-młodzi się kochają -
mówiło jej serce
Miłość wielce rada wróciła
z powrotem
ano zobaczymy co to będzie
potem
a lata mijały mówi więc
Rozstanie
-zajrzę do ich domu czy
przeszło kochanie
bo na pewno miłość która
kiedyś była
przy szarości życia już się
wypaliła-
Zazdrosne Rozstanie z powrotem
wróciło
nie mogąc zrozumieć co tam
zobaczyło
Szacunek i Wdzięczność w
tym domu mieszkały
i od domowników Zrozumienie
miały
Wrócę innym razem mówi więc
Rozstanie
nie wierząc że tak już w
tym domu zostanie
teraz to ja nie mam tu nic do
roboty
przecież tu są dzieci więc
będą kłopoty
Minęło lat kilka zmęczone
Rozstanie
wróciło do domu a tam
Zaufanie
dzieci już dorosły więc
poczekać musi
może na jakiś błąd któreś
z nich się skusi
Minęły tygodnie miesiące i
lata
Rozstanie wróciło z
dalekiego świata
odwiedza rodzinę i progi
znajome
a tu wszystkie izby żalem
wypełnione
Już prawie wygrałem cieszy
się Rozstanie
dla mnie to ostatnie jest już
pożegnanie
pobiegnę na cmentarz chociaż
się spóźniłem
lecz chyba w porządku tak
całkiem nie byłem
czego ja nie mogłem czas to
zrobił za mnie
zostawiając Miłość
Szacunek i Pamięć
Regina Sobik