wtorek, 29 października 2019

Trzymaj się tato



Kołderką suchych liści przykryty
zasypia cmentarz ciszą kołysany
przy świeżej mogile pachnącej ziemią
stoi samotny i załamany

I któż mu teraz poda ranną porą
gorący kubek kawy na śniadanie
kto z taką troską będzie powtarzał
szybciutko wstawaj późno kochanie

Został samiutki jak kołek w płocie
dzieci odeszły gdzieś w świat daleki
lepszego życia i chleba szukają
nie potrzebują ojcowskiej opieki

Pamięć przywoła spędzone razem
z żoną rodziną zeszłoroczne lato
a teraz tylko ten krótki telefon
wyrazy współczucia trzymaj się tato

Regina Sobik

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz