poniedziałek, 17 sierpnia 2020

Na gruzach Bejrutu

 

Na gruzach Bejrutu


Gdy trującym jadem grzyb wyrósł nad miastem

pękła nieba dotąd błękitna zasłona

gromadząc swe siły niszczącym wybuchem

czarny Anioł śmierci rozpostarł ramiona


Śmiejąc się chichotem bólu przerażenia

zbiera krwawe żniwo wciąż nienasycony

na gruzach Bejrutu dziś płaczą kamienie

okrywając ziemię żałobnym welonem


I tylko nadzieja jeszcze nie umarła

zraniona tragedią budzi się powoli

tam gdzie śmierć zabrała setki istnień ludzkich

wciąż czeka na pomoc ludzi dobrej wioli


Regina .Sobik 10.08.2020r.  foto pochodzi ze str https://wiadomosci.onet.pl/swiat/liban-wybuch-w-bejrucie


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz