piątek, 21 sierpnia 2020

Sen z cyklu Opowieści Podsłuchane

 

Prosty zwyczajny przez całe życie

gromadził dobra ciesząc się nimi

lecz kiedy przyszło mu odejść we śnie

musiał zostawić wszystko na ziemi

A jakież było jego zdziwienie

kiedy zobaczył z walizką Boga

nie wiedząc co myśleć zapytał cicho

czy jak dla niego skończona droga


Stwórca mu na to -Twój czas się kończy

musisz pójść ze mną niechaj się stanie

-Nie mogę jeszcze mam wiele planów

nie zdążę ich przecież wykonać Panie

Po co tachałeś taką walizę

wszak niepotrzebna podobno w niebie

co tam schowałeś i czyja ona

a Bóg mu na to -Należy do Ciebie


-Czy masz tam moje rzeczy pieniądze

'a może znaczki zbierałem przez lata

Pan odpowiedział-Te rzeczy nie Twoje

tylko wytworem Twojego świata

Lecz człowiek dalej drążąc ten temat

ciekawy spytał -Co z talentami

wszak byłem mądry dobry roztropny

-I one nie Twoje były darami


-A co z mym ciałem nie mogę pojąć

człek tym pytaniem zmieszał się trochę

-Nie należało nigdy do Ciebie

bo Twoje ciało jest tylko prochem

Skoroś ciekawy otwórz walizkę

przejrzyj zawartość może zrozumiesz

jeszcze nie późno na me nauki

dałem Ci rozum a myśleć umiesz


Otworzył człowiek pustą walizkę

padł na kolana przed swoim Bogiem

- Czy ja niczego w życiu nie miałam

prócz pustki i tego że nic nie mogę


-Mój Synu dałem Ci jedno życie

każda część jego do dzisiaj Twoja

a jak wiesz życie jest małą chwilą

korzystaj z niej mądrze to moja wola

Żyj swoim życiem nie marnuj czasu

bądź dobrym szczęśliwym i kochaj ludzi

bo to zaświadczy kiedyś o Tobie

-Dziękuję rzekł człowiek i.......się obudził


Regina .Sobik 21.08.2020r

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz