Stanęła tęsknota między dziś a wczoraj
przywołując warkocz doświadczeń z młodości
nie wiedząc co znajdzie po tej drugiej stronie
stanęła niepewnie na progu przyszłości
Nie dalej jak wczoraj biegała po łące
zbierając w bukiecik niezapominajki
w sukience co dzisiaj już tylko wspomnieniem
na wyblakłym zdjęciu w albumie jak z bajki
Stanęła tęsknota na progu nowego
wracając w dzieciństwa lata i młodości
tam gdzie w cieniu gruszy słodki pocałunek
był oznaką pierwszej nieśmiałej miłości
Dzisiaj już dojrzała jest jak stare wino
choć niepewność jutra losu nie odmieni
tak trudno przekroczyć próg świata nieznany
kiedy nawet sam czas wielu spraw nie zmienił
Regina Sobik
wiersz wyróżniony drukiem w tomiku pokonkursowym "Wysokie rymowanie " Wysokie Mazowieckie 20921r
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz