Karmieni złudą dobrobytu
przez łowców sakwy opuszczeni
czekają z krztą nadziei w sercach
na bilet do lepszego świata
Nie dla nich uroki jesieni
ta już nie cieszy barwą oka
gdy beznadzieja straszy głodem
a chłód odbiera cień nadziei
Wsłuchani w odgłos ciszy lasu
wciąż wypatrują wyjścia z matni
cóż kiedy wielcy tego świata
są głusi jak pień na wołania
Dziś znów ktoś odszedł z Nich na zawsze
ale cóż kogo to obchodzi
to ich los przygnał tu z daleka
bez zaproszenia i bez wizy
A oni tylko uszli z krajów
gdzie wojna zbiera krwawe żniwo
a bieda odbiera nadzieję
na dom na spokój i na pracę
Gdzie szukać miary człowieczeństwa
gdy obojętność jest jak kamień
i nie dostrzega potrzeb innych
którym zły los odebrał wszystko
m-c 10.2021r. Regina .Sobik
foto ze str https://www.strazgraniczna.pl/pl/aktualnosci/9202,Nielegalnie-przekroczyli-granice-polskobialoruska.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz