sobota, 6 maja 2023

 

Przegrana miłość

Pośród łąk i pól Sosnowicy

unosząc duszę w przestworza

rozkwitła pierwsza młodzieńcza

niczym dojrzały łan zboża

Ona o oczach jak niebo

On młodzian ambitny młody

pili ten nektar szaleństwa

jak dzbanek ożywczej wody

Choć płonie ogniem uczucie

nie będzie tym dwojgu dana

mimo że zmysły odbiera

to już na starcie przegrana

Gdy los przekorny okrutny

rządzi innymi prawami

miłość co pąkiem rozkwitła

smaga wyrzutów razami 

 

-Królowo serca mojego

jestem jak gołąb raniony

Ludwiko słońce Ty moje

nie Tobie ja przeznaczony

Dlaczego Twój Ojciec sędzią

zabrał mi resztki nadziei

oddał w ramiona innego

byś szczęście mogła z nim dzielić

 

- Tadeuszu moja miłość

jest jako ten kwiat zerwany

nie zapomni chwil minionych

balsamem na duszy rany

Jak ptak błąkasz się po świecie

kajdanami Ci niewola

orężem kosa armaty

jakże smutna Twoja dola

 

Zarosły ścieżki tęsknotą

zostały wspomnień kamienie

w cieniu parkowych alei

można zobaczyć dwa cienie

I tylko jak dawniej echo

gdzieś hen w sosnowickim lesie

wyznania dwojga kochanków

miłosnych westchnień w świat niesie

Regina .Sobik


Miło że mój wiersz "Przegrana miłość "może wzruszać słuchaczy aż w dalekiej Australii przy okazji koncertu dla Polonii  "Polskie święta majowe"
oto co napisano na str ......."W sumie koncert dał wiele wzruszeń, niejedna łza potoczyła się po policzku. Może dopiero przy takiej okazji docierają do nas analogie w miłosnych zawodach Kościuszki i Strzeleckiego. Z dreszczem współczucia słuchało się o perypetiach Pawła i Adyny, czy Tadeusza i Ludwiki, zawartych m.in. w wierszu polskiej poetki Reginy Sobik (Przegrana miłość) czy wierszu naszego znakomitego poety Marka Baterowicza (Odwieczny obłok)"...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz