Czy
można zaufać niebu
gdy
znakiem trzech gwiazdek miga
albo
odgadnąć swą przyszłość
gdy
chęć z pragnieniem się ściga
Gdy
jutro takie niepewne
pośrodku
ziemskich zamieci
czy
może król danym znakiem
kierować
losem swych dzieci
Bolek
Leszek i Ciszek
synowie
władcy tej ziemi
wyruszą
raniutko w drogę
na
zachód by los swój odmienić
Tam
mają poszukać miejsca
by
gród potężny zbudować
gdzie
będą mogli poddani
żyć
i w spokoju pracować
Ruszają
synowie w drogę
gdyż
wola króla rzecz świętą
a
obiecana nagroda
w
postaci ziemi zachętą
Zadanie
cóż bardzo trudne
trzeba
wykonać samemu
chociaż
świta rycerzy
towarzyszy
każdemu
Odważny
Leszek przez puszczę
dzielna
drużynę prowadzi
-Zatrzymać
się mam czy iść dalej
któż
mi teraz doradzi
Ludzie
wysiłkiem zmęczeni
chętnie
napiją się wody
takiej
co doda siły
dla
zdrowia i ochłody
Ratunkiem
pobliskie wzgórze
a z
szczęściem już tak bywa
że u
stóp góry czy wzgórza
jakieś
źródełko wypływa
Muszę
dać znać swoim braciom
też
pewno bardzo spragnieni
nie
mogę samych zostawić
gdyż
ludzie drogą zmęczeni
I
dmie w róg ile sił w płucach
z
nadzieją że ktoś usłyszy
dźwięk
niesie się głośnym echem
mącąc
spokój błogiej ciszy
Nadstawił
Bolko ucha
już
wie że zadanie spełnione
za
dźwiękiem śpieszy do źródła
na
miejsce im przeznaczone
I jak
na braci przystało
nie
zostawią trzeciego
przecież
u tego źródełka
miejsce
i dom dla każdego
Wrócą
tu z wiosny oddechem
zbudują
gród nad grody
będzie
pamiątką spotkania
u
źródła ożywczej wody
Za
posłuszeństwo starania
dziś
los im hojnie zapłaci
gród
zwał się będzie Cieszynem
zaś
źródło Studnią Trzech Braci
Regina Sobik
foto https://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Cieszyn_Studnia_Trzech_Braci_2.JPG
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz