Osoby Jesień, wrzesień październik, listopad, babie, lato ,wiewiórka , lis, myszka.
Jesień ubrana w sukienkę z czerwonych liści i żółto brązowy fartuszek na głowie posiada wianuszek z żółtych słoneczników a na szyi ma korale z czerwonej jarzębiny. W koszyczku posiada owoce i warzywa .Wchodzi na scenę tańcząc. Na walizce siedzi Lato ubrane w kwiecistą sukienkę z wiankiem na głowie w jednym ręku trzyma berło a w drugim pachnący bukiet kwiatów i ziół. Na przywitanie Jesieni wyszedł wrzesień . Październik i Listopad śpią sobie smacznie obok .
Jesień -Witam witam pięknie moich poddanych
Wrzesień – Witam szanowną Królową / przygląda jej się i mówi/ Jestem ciekawy co też przyniosła moja Pani ludziom i zwierzętom
Jesień pokazuje koszyk i mówi- Nie wypadało tak przyjść z pustą ręką zaraz pokaże co mam /rozgląda się i zauważa lato ubrane w kwiaty i zioła .
-O !! a gdzie to się wybierasz kochana siostrzyczko!
Lato- Właśnie dostałam telegram w ciągu trzech miesięcy muszę być w Australii . Przed wyjazdem chciałem się z tobą pożegnać i wręczyć ci ten skromny bukiet i to berło. Od tej pory to ty tu jesteś królową na mnie już czas muszę się śpieszyć bo daleka droga przede mną ./żegnają się /
Jesień -do widzenia siostrzyczko
Lato - do widzenia wychodzi
Jesień -Wrześniu gdzie mam położyć prezenty które przyniosłam
Wrzesień- O! Jo! jojku! dziękuję pokazuje jesieni skrzynki i kosze na owoce mówiąc
Ot i co przygotowałem na te wszystkie dary .
Jesień- widzę ,że nie marnowałeś czasu a teraz zbudź tych śpiochów i pójdziemy razem zobaczyć co się w tym królestwie zmieniło .
Wszyscy ruszają razem . Spotykają babie lato które smętnie snuło się po polu
Babie lato podnosząc głowę - O!! kogo ja widzę nareszcie!! nie mogłem się doczekać .Królowa przyszła pozwiedzać swoje włości! a mogę iść z Wami
Jesień - Oczywiście teraz pójdziemy na łąki i pola zobaczyć jak ludzie pracują .dodaje
- Widzę ,że niepotrzebnie się obawiałam wszystko już prawie uprzątnięte nic tu po nas idziemy do sadu i ogrodu .
W ogrodzie ludzie zbierają owoce z drzew i warzywa z grządki
Jesień- I tu wszystko w najlepszym porządku Jestem bardzo zadowolona
Babie lato - Oj !ale będą witaminki na zimę
Październik - no pięknie to wszystko wygląda i warzywa i owoce dorodne tego roku . Nie zabraknie witamin na zimę.
Jesień- Masz rację ludzie nie będą chorować ani głodować a teraz pójdźmy do lasu zobaczyć jak tam przebiega praca
Babnie lato -Poczekajcie nie mogę nadążyć za wami chyba jednak usiądę sobie na miedzy albo najlepiej od razu poszukam noclegu na zimę
Październik - no nie ale z ciebie leniuszek
Jesień- Widzę że jesteś zmęczone tym czekaniem na mnie odpocznij sobie wprawdzie jeszcze mogło byś trochę posnuć się po polach ale i bez ciebie damy sobie radę. Żegnaj do następnego spotkania
Babie lato ziewając- Do widzenia i kładzie się spać
Jesień i bracia idą przez pola
Jesień- zwraca się do Października- do lasu niedaleko twoi bracia pomogą mi postrącać liście i owoce z drzew i krzewów a ty zostań tutaj musisz przypilnować prac polowych orki siewy i tym podobne zresztą co ja ci będę mówić ty wiesz o co chodzi przecież jesteś w tym najlepszy .
Październik -Już się robi tylko mam prośbę żeby zakończyć robotę na czas poproś słoneczko o parę ciepłych dni.
Jesień -Dobrze tylko się pośpiesz bo twój brat listopad już nie umie się doczekać ,żeby przygonić deszcz i chłody ./zwraca się do listopada/ A ty się przygotuj i ciebie czeka wiele pracy A może damy zwierzątkom trochę czasu by sobie zrobiły zapasy na zimę .
Zwierzątka robią zapasy na zimę
Wiewiórka do innych zwierzątek -szybciej szybciej musimy zdążyć przed nadejściem zimy. Co prawda ja mam już zrobione odpowiednie zapasy ale mogę Wam trochę pomóc
Lis- a ja nie muszę robić zapasów na zimę po prostu pójdę do kurnika
Myszka - do kurnika a zapomniałeś jak to było poprzednim razem jak Azor cię pogonił o mało nie straciłeś życia
Lis -Tym razem się nie dam mam swoje sposoby
Myszka- ha ha ha Ty i sposoby
Wiewiórka- nie kłóćcie się tylko pracujcie ,żeby potem nie głodować
zwierzątka razem- masz rację
Listopad - Powiem szczerze że nie mogę się doczekać kiedy będę mógł potrząsać drzewami strasznie to lubię .Lubię z wiatrem targać gałęzie i patrzeć jak resztki liści żołędzi, orzechów i innych owoców i nasion spadają na ziemię. Lubię też zimnym deszczem a nawet mrozem i śniegiem pogonić ludzi i zwierzątka do swoich mieszkań. Taki już jestem bo lubię i jesień i zimę
słychać jak wieje i dmucha sz sz sz chu chu cha
Wrzesień patrzy i mówi -każde z nas ma swoje zadania do wypełnienia lubi też trochę popsocić ale tak ,żeby nie zrobić wielkiej szkody ludziom i zwierzątkom prawda braciszku zwraca się do Listopada .
Jesień to rozumiem a psik! a psik! kicha a potem zwraca się do listopada Chyba cię nie doceniłam przeziębiłam się .Na pewno będę chora usiądę sobie na chwilę albo pójdę się ogrzać do dzieci do przedszkola .
Myszka -Tylko zabierz ze sobą orzechy, żołędzie i kasztany dzieci bardzo lubią robić z nich różne cudeńka
wiewiórka -może potem zrobią jakąś wystawę zwraca się do listopada a ty co jesteś taki smutny
Listopad - przepraszam ,że z mojego powodu Pani Jesień się przeziębiła
Jesień- Nie mam do ciebie żalu a na przyszłość będę pamiętała ,żeby odpowiednio się ubrać .dodaje No i co sądzicie czy możemy już się przygotować na przyjęcie siostry zimy
Miesiące odpowiadają Tak, tak , Zima to też piękna pora roku
Regina Sobik 2018r
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz