Huknęły armaty pod Racławicami
zbudziły do boju niczym trąb tysiące
na pobojowisku gdzie krzyki walczących
w kosach jak lusterku przegląda się słońce
A te niczym zboże kłaniają się nisko
Tym co ciężką pracę w walkę zamienili
gdyż nie tylko żywią ale też i bronią
dumne że Naczelnik docenił ich siły
Moskal im nie straszny i nie straszne działa
gdy Kościuszko z nimi do walki zagrzewa
armia Kosynierów dziś święci triumfy
bo wolność krwią własną i chlebem dojrzewa.
Regina Sobik foto ze str https://pl.wikipedia.org/wiki/Kosynierzy
Wiersz ten brał udział w konkursie The International Kosciuszko Bicentenary Competition ogłoszonym przez Puls Polonia w Australii w 2017r. z okazji 200. rocznicy śmierci Tadeusza Kościuszki, .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz