*****************************************************************
Teraz chcę Wam opowiedzieć o motylu z leśnej łąki
taki co to nic nie robił tylko zbijał sobie bąki
Był też strasznie przemądrzały i nigdy nie słuchał mamy
że ciekawski to chciał wiedzieć czy biedronki mają plamy
Że to kropki a nie plamy jestem święcie przekonana
bo przyjrzałam się biedronce na łące z samego rana
To natura im je dała by też ładnie wyglądały
aby kształtem i kolorem od innych się wyróżniały
Spory na temat kropeczek zapewne by długo trwały
gdyby nie pewne zwierzątka które dowiedzieć się chciały
Dlaczego to sierp księżyca tak starannie się szykuje
cienką tarczę czyści długo i starannie poleruje
Nie może przecież na randkę iść brudny i przykurzony
cała ziemia wszechświat cały byłby wielce oburzony
A nie mówiąc już o gwiazdach gdyby te się dowiedziały
że brat Księżyc jest brudasem z wstydu by się pochowały
A więc Księżyc nie zawiedzie calutkiej gwiezdnej rodziny
srebrzysty błyszczący czeka za chmurą już od godziny
Z dumy zrobił się okrągły i z nocką po niebie kroczy
ta nie może się nadziwić że jej partner tak uroczy
W pląsach tak się zatracili pozazdrościć tylko trzeba
tak tańczyli wywijali aż spadli na ziemię z nieba
Skorzystała z tego zorza i blaskiem świat ozłociła
zaglądając w każdą dziurkę zwierzątka ze snu zbudziła
Słonko trochę przestraszone myśląc że właśnie zaspało
mocno ziewając zza chmury ze światem się przywitało
Potem pobiegło na pola by zebrać kropelki rosy
poleciało też nad rzekę rozwiać brzozie mokre włosy
Posłało całus stokrotce czerwień płatkom róży skradło
strąciło pożółkłe liście w kukułczym gnieździe usiadło
Potem zajrzało do lasu a gdy już zmęczone było
ostatnim promieniem złotym za horyzontem się skryło
**************************************************-
Mój drogi panie dzięciole nie rób pan tyle hałasu
swoim głośnym zachowaniem obudzisz zwierzęta z lasu
Weź na przykład pani sowa która nocny dyżur miała
gdy
ty sobie smacznie spałeś ona ciężko pracowała
Albo dzieci pani sroki wczoraj trochę chore były
z gorączką i przeziębione późno spać się położyły
Ja dla twej ciężkiej pracy mam szacunek poważanie
mógł
byś jednak stukać ciszej a nic złego się nie stanie
Dzięcioł trochę się zawstydził że zakłócił ciszę w lesie
przerwał pracę i posłuchał jakie plotki echo niesie
Te zaś głośno opowiada jak biedronki się spotkały
jakie
to różne problemy te owady z sobą miały
-Któż to widział takie kropki takie duże jak piłeczki
przecież cały ród biedronek całkiem inne ma kropeczki-
-Moja kumo byłam wczoraj co prawie mi się nie zdarza
u
znanego z nowych trendów portrecisty i malarza
A że jestem bardzo ładna \do portretu pozowałam
i ci w tajemnicy powiem że nawet się trochę bałam
Portret miał być dziełem sztuki więc mistrz go podretuszował
przesadził przy tym troszeczkę duże kropki namalował
Teraz poczekam tu sobie aż deszcz zmyje te piłeczki
będę jak każda biedronka miała normalne kropeczki-
************************************************************
wiersz pochodzi z bajki dla dzieci" Leśne Opowieści"
Regina Sobik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz