sobota, 23 kwietnia 2022

Wiosna

Przyszła znienacka z powiewem wiatru

pośród zapachu bzu i konwalii

pierwszym promykiem ciepłego słonka

siadła cichutko na białych płatkach


Schowana w zaułkach mego ogrodu

skąpana w kaskadach kropelek rosy

szukała spełnienia tajemnych marzeń

całując nieśmiało rozkwitłe kielichy


Te zdały się szeptać czułe wyznania

w drżącej rozkoszy muskając skrycie

płatki co dotąd spały skostniałe

zbudzone ożyły w pełnym rozkwicie 

Regina Sobik



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz