czwartek, 30 maja 2024

Chłopak z werbunku

 



                                 Wyrwany z wiejskich opłotków

karmiony obietnicami

z głową nabitą marzeniem

szukał swojego azylu

Naiwny prosto z werbunku

był jak ten chłopak do bicia

któremu obce zwyczaje

żarty i psoty kolegów

Jeszcze dziś słyszy ich kpiny

„Bjer tasza i ciś po sztrom „

dopiero później zrozumiał

że tak witano „werbusów”

Dzisiaj wrośnięty w tę ziemię

rad wraca do tamtych czasów

gdzie żeby zostać „Hanysym”

musiał być taki jak Oni 


Regina Sobik 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz