sobota, 7 lipca 2018

2 wiersze - pamięci Natalii Piekarskiej- Poneta

                                      Słowa jak balsam 

Była jak wulkan wśród ciszy
życie Ją nie rozpieszczało
los nie szczędził ni folgował
bez przerwy było mu mało

Ból cierpienie ludzka godność
kolej losu przeznaczenia
mądrość i życzliwe słowo
były sensem Jej istnienia

Choć późno się spotkałyśmy
i zbyt krótko z nami była
słowa zapisane w wersach
tchną prostotą w jakiej żyła

Te co spod pióra Jej wyszły
teraz rzewne REQUIEM grają
a dla wszystkich co Ją znali
w sercu balsamem zostają


Pamięci Natalii  Piekarskiej-Poneta

Terminarz spotkań nieodhaczony
tematy rozmów niedokończone
gorzki smak kawy skąpany w zadumie
przywołuje wspomnienia
Tyle spraw czeka na załatwienie
tyle uśmiechów których nie będzie
dni otulonych płoną nadzieją
i wersów niezapisanych
W rejestrze bytu literek kilka
imię nazwisko dwie różne daty
i pamięć co teraz tak bardzo boli
hołdem dla Jej Wielkości

R.Sobik


Wiersze poświęcone  znajomej poetce Natalii którą miałam możność poznać podczas spotkań Przyosiedlowym Domu Kultury Rebus w Żorach podczas spotkań poetów Koła Wena .
Natalia Piekarska Poneta  jedna z trzech licealistek które to sprzeciwiły się przemianowaniu Katowic na Stalinogród. W 1953r Trzy uczennice chorzowskiego liceum imienia Marii Skłodowskiej-Curie, posługując się czcionkami z dziecięcej drukarni oraz pożyczoną maszyną do pisania, przygotowywały ulotki o znamiennych tytułach: "Precz ze Stalinogrodem", "Komuna to zaraza", "Górnicy nie dajcie z siebie wyciskać potu". Następie rozrzuciły je w środkach komunikacji oraz miejscach publicznych.. Po zatrzymaniu licealistek przez ówczesne władze skazano je na więzienie . Natalię osadzono w areszcie śledczym w Katowicach. A  potem  w schronisku w Wodzisławiu, skąd zbiegła 24 września 1953r. Zatrzymano Ją ją ponownie w Gdańsku 2 czerwca 1955r. gdzie chodziła do szkoły średniej. Dwa lata później wyszła na wolność.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz