Jak
staruszka przy drodze
ciężarem
lat przygarbiona
stoi
stara kapliczka
samotna
,opuszczona.
Na
tym miejscu od stu lat
bielą
ścian posiwiała
czeka
na lepsze czasy
mchem
porosła ,zmurszała.
I
tylko czasem księżyc
nocką
ciemną zawita
złotym
promykiem światła
z
kapliczką się przywita.
Nieraz
wietrzyk figlarny
liśćmi
drzew zaszeleści
przez
zbitą szybę okna
przyniesie
jakieś wieści.
Tylko
człowiek samotny
który
tu szuka ciszy
opuszczonej
kapliczki
bicie
serca usłyszy.
R.Sobik
Wiersz pochodzi z tomiku "Jest takie miejsce" .Na zdjęciu promocja tomiku w Gimnazjum im .ks.Walentego we Jankowicach
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz