poniedziałek, 1 października 2018

Modrzew



Na końcu lasu przy polnej drodze
stał jak strach jakiś na jednej nodze
samotny modrzew lecz nie narzekał
tak jakby na coś lub kogoś czekał

Sosny i świerki śmieją się z niego
- gdzie twe igiełki drogi kolego
urodą nigdy nam nie dorównasz
nie zyskasz igieł nadzieja próżna

Modrzew im na to- me igły spadły
i jak co jesień na trawie siadły
jak przyjdą chłody i mroźna zima
chronią korzenie jak ta pierzyna

Więc zachowujcie się trochę grzeczniej
pod igiełkami bardzo bezpiecznie
jeszcze zadziwię świat wczesną wiosną
kiedy zielone na mnie urosną

R.Sobik 09.07.2017r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz