Styczeń już
odszedł w zapomnienie
bielutkim śniegiem
sypnął luty
lodem skuł szare
ziemi grudy
Dziś śniegu
mrozu na lekarstwo
szarością płaczą
ranne świty
biel srebro
gdzieś się zapodziały
gdy smutkiem cały
świat okryty
Przyrodzie coś
się poplątało
wspomnieniem nie
nakarmię wrażeń
gdy zima tylko w
kalendarzu
cóż mi zostało
oprócz marzeń
R.Sobik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz