wtorek, 19 czerwca 2018

Bajka o mądrym Radomirze


Był sam środek lata i słoneczko grzało przecudnie .Po drodze do niedalekiej wioski za wzgórzem wędrował sobie młody chłopak o imieniu Radomir. Właśnie zbliżało się południe i upał jaki panował o tej porze dnia spowodował, że młody chłopak, który to szukał w tym rejonie przygody i nowych wrażeń poczuł głód i pragnienie. Zmęczony wędrówką usiadł sobie w cieniu niewielkiego drzewa marząc o sytym obiedzie i kubeczku ożywczej zimnej wody. Miejsce, które sobie wybrał Radomir na odpoczynek było najpiękniejszym miejscem, które dotąd widział. Dookoła była taka cisza aż w uszach dzwoniło, kwitnące kwiaty pachniały przecudnie a trawa kłaniała się chłopcu do nóg. Nawet świerszcze zwykłe o tej porze śpiochy grały walca na swoich skrzypeczkach.
- Jak tu cudownie pomyślał Radomir kładąc się na soczystej zielonej trawie.
Kiedy tak sobie leżał nawet nie wiedzieć skąd nadleciał psotnik wiaterek lekko uginając drzewa i szumiąc tak jakby chciał coś powiedzieć młodemu chłopcu.
- Sz..sz..sz... Radomirze wiem o czym marzysz. Powiedz, gdzie znajdziesz piękniejsze miejsce na świecie. Patrz masz tu piękny kawałek nieba nad głową ,ciszę i spokój i co Ci do szczęścia   potrzeba. Po co Ci się włóczyć gdzieś po świecie i szukać nie wiadomo czego.
- Masz rację wietrze miły spełniło się wreszcie moje najskrytsze marzenie. Rad bym tutaj zbudował sobie dom, gdzie mógłbym zamiesz...... .nie dokończył bo właśnie trzasnęło tak głośno jak grom z nieba w czasie burzy. Nikt nawet nie przypuszczał, że słowa, które wypowiedział Radomir stały się zaklęciem i odczarowały dotąd uśpioną wioskę. Trzeba wam wiedzieć, że dawno dawno temu stara i zła wiedźma jakimś czarem uśpiła tę spokojną osadę. Teraz odczarowani ludzie wyszli ze swoich domów i przywitali dzielnego młodzieńca chlebem i solą. Potem odbyła się huczna zabawa wszystkich jej mieszkańców, którzy ciesząc się z takiego obrotu sprawy bawili się i tańczyli do białego rana. Na drugi dzień wcześnie rano Rada Starszych wioski zebrała się na ważnym posiedzeniu.
- Radomirze jesteś mądrym i dobrym chłopcem, zostań naszym Panem. Zbudujemy Ci piękny dom, w którym możesz sobie zamieszkać.
-Dobrze, pod warunkiem, że będziecie wykonywać moje polecenia odparł młodzieniec .Jeżeli uznacie ,że jestem złym Panem to opuszczę to miejsce.
Tak to nieznany dotąd nikomu Radomir został Panem wioski. Był władcą mądrym, sprawiedliwym cenił pracę pracowitych ludzi. Założył pracownie krzemu, żeby chociaż trochę zmienić na lepszy los swoich poddanych. Chociaż ludzie różnie mówią, a plotek i bajek wciąż przybywa na pamiątkę tamtych zdarzeń wioskę, która tak pięknie się rozrosła nazwano Radomsko .

R.Sobik
Bajka ta otrzymała 2 miejsce w II Edycji międzynarodowego konkursu „Polskie bajanie”,Bajka i legenda świata w życie nam się wplata”w 2016r. .Bajka ta ukazała się też w 2 nr Magazynu Little Star   




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz