piątek, 29 czerwca 2018

Dzieciństwo w cieniu ogrodu

 
Ciężarem lat przygarbiona
w cieniu starej jabłoni
stroskana siadła na ławce
z kwiecistym bukietem w dłoni

Chociaż niewiele pamięta
jakieś fragmenty wydarzeń
ten ogród był jej królestwem
spełnienie dziecięcych marzeń

Zielony mur żywopłotu
skąpanym w promieniach lata
był takim azylem spokoju
oddzielał od reszty świata

To tu biegała po ścieżkach
goniąc przecudne motyle
w zielonych kaskadach bluszczu
chowała magiczne chwile

Tutaj siadała wieczorem
zmęczona psotną zabawą
tu było Jej niebo na ziemi
pachnące skoszoną trawą
Tu kwiaty w tęczowych sukniach
spragnione letniej przygody
cieszyły oko i zmysły
szczycąc się pięknem urody

Dziś po tym rajskim ogrodzie
zostały tylko wspomnienia
z czasem odeszło dzieciństwo
i magii ogrodu już nie ma

Został walący się płotek
kilka zdziczałych jabłoni
i ona stara samotna
w kwiecistym bukietem w dłoni 

R.Sobik



Wiersz nagrodzony specjalnym wyróżnieniem na konkursie Magia ogrodów w Rabie Wyżnej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz