Podnoszą głowy w przestrzeń błękitu
jakiś samolot co w tym dziwnego
tu tak spokojnie i żadna wojna
nie zburzy rytmu dnia codziennego
Ułamki sekund błysk białe światło
huk tak potężny że pęka głowa
grzyb atomowy wrósł nad miastem
siejąc zniszczenia fali pożogą
A Pan Bóg patrzy z góry i płacze
marny człowieku rozum straciłeś
podszeptem złego tylu niewinnych
w jednej sekundzie unicestwiłeś
Popatrz no teraz na swoje dzieło
by Ci przestrogą na przyszłość było
takie „zwycięstwo” hańbą zostaje
i będzie w pamięci przekleństwem żyło
06.08.2014r R.Sobik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz